Amber Gold i piramidy finansowe część Iczęść II

Kogo warto poprzeć

Marcin Skubiszewski, 7 września 2007

Idą wybory, Twój głos się liczy. Przeczytaj ten tekst, przemyśl sprawę i głosuj mądrze. A tekst przekaż dalej.

W ten sposób zrobisz coś dla Polski.

Jeśli nie chcesz czytać wszystkiego, przeskocz prosto do tematu, który Cię interesuje:

Zobacz też: Oddolna kampania przeciw rządom najgorszym


Przedruk artykułu opublikowanego 8 września 2007 w serwisie wiadomosci24.pl pod tytułem "Nie głosuj na program, głosuj na ludzi" (oryginalny artykuł tu)

Jaki mamy w Polsce wybór

W dobrze działających demokracjach obywatele mają do wyboru różne programy polityczne, różnych kandydatów na przywódców. W Polsce mamy trzy liczące się ugrupowania: LiD, Platformę Obywatelską i PiS. Ale czy rzeczywiście mamy wybór między trzema sensownymi programami, między trzema grupami osób zdolnych do przywództwa?

W roku 2003, pod rządami polityków, którzy dziś tworzą LiD, Sejm wprowadził podatek liniowy ze stawką 19% dla przedsiębiorców, a tym samym obniżył podatki dla wielu ludzi zamożnych. W roku 2004, w czasie tej samej kadencji, Sejm uchwalił zwiększenie podatków dla bogatych (podwyższona stawka 50%). A w roku 2005, ciągle w tym samym układzie politycznym, Mirosław Gronicki, minister finansów w rządzie Marka Belki, zaproponował podatek liniowy na zasadzie "trzy razy 18%" (VAT, CIT i PIT ze stawką 18%; zobacz tu), czyli rozwiązanie niemal żywcem przepisane z programu Platformy Obywatelskiej.

A więc politycy LiD miotają się między lewicowym pomysłem wysokich podatków dla bogatych a właściwą prawicy koncepcją podatku liniowego, korzystnego dla bogatych.

W programie wyborczym z roku 2005 PiS obiecał zupełnie nowy system finansowania służby zdrowia: zamiast NFZ, finansowanie z budżetu państwa. Ale po wyborach PiSowi udało się pozyskać profesora Religę, który się z tym nie zgadzał. I pomysł upadł, PiS porzucił ten punkt swojego programu.

W swym programie wyborczym PiS obiecał obniżyć maksymalną stawkę podatkową z 40% do 28%. Po wyborach z pomysłu zrezygnowano, w zamian Sejm uchwalił cięcia składek na ZUS. Być może takie cięcia nie są gorszym rozwiązaniem niż obniżka podatków, ale w każdym razie PiS zrobił co innego, niż obiecał w roku 2005.

PiS uważa się za partię katolicką i popiera ochronę życia, a antyklerykalny SLD popiera prawo do aborcji... ale to wszystko tylko w słowach. Gdy SLD był u władzy, nie zliberalizował ustawy antyaborcyjnej, chociaż wcześniej to obiecał. PiS z kolei w żaden sposób z aborcją nie walczy, a jego posłowie głosowali przeciwko wzmocnieniu konstytucyjnej ochrony życia.

Program PiS mówi o pomocy dla biednych dzieci, szczególnie na wsi, a jednym z większych problemów polskiej wsi jest brak przedszkoli. Ale z powodu sporów między PiS a LPR Sejm nie uchwalił niezbędnej ustawy o szkolnictwie, skutkiem czego wiele małych wiejskich przedszkoli zostało zamkniętych we wrześniu 2007 (zobacz tu).

Takich przykładów jest wiele. Tak wiele, że głosowanie według programów jest w Polsce praktycznie pozbawione sensu.

A jednak różnice między LiD, PO i PiS są, i to wielkie. Są to różnice w uczciwości i zdolności do rządzenia. I tu najgorzej wypada PiS.

Jak PiS realizuje swój program

PiS obiecywał odnowę moralną, a uczynił wicepremierem wielokrotnego przestępcę Andrzeja Leppera.

PiS obiecywał 3 miliony mieszkań. I nic.

PiS obiecywał tanie państwo, ale stworzył dwa dodatkowe ministerstwa, aby dać posady swym sprzymierzeńcom politycznym z LPR. Prezydent Kaczyński obiecywał uaktywnienie polityki zagranicznej, ale nie jest w stanie nawet mianować ambasadorów. Obecnie (stan na połowę sierpnia) 22 stanowiska ambasadorów są nieobsadzone, w tym ambasady we Francji oraz w Portugalii, kraju przewodniczącym Unii Europejskiej.

Sztandarowymi punktami programu wyborczego PiS z roku 2005 były dekomunizacja i wzmożona lustracja. PiS proponował nawet pozbawienie byłych SBków i działaczy PZPR niektórych praw obywatelskich. A co wyszło? W rządzie i wśród jego najbliższych współpracowników jest wielu byłych działaczy reżimu komunistycznego, na przykład Wojciech Jasiński, Zbigniew Wasserman, Janusz Kaczmarek (niedawno zdymisjonowany) oraz Andrzej Kryże, w PRL reżimowy sędzia, a dziś bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry.

Ustawy deubekizacyjnej, która miała uderzyć w byłych funkcjonariuszy bezpieki, nie uchwalono. Uchwalono za to trzy ustawy, które miały na celu reformę lustracji, a były w dużym stopniu niezgodne z Konstytucją i wprowadziły do lustracji gigantyczny bałagan (o ustawach lustracyjnych czytaj tu).

W czasie rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym poseł PiS Mularczyk kłamał na temat haków, które rzekomo znalazł w IPN na dwóch sędziów Trybunału, i tym sposobem doprowadził do ich wyłączenia z udziału w postępowaniu. Tym samym Mularczyk dokonał praktycznego pokazu tego, jak można wykorzystywać lustrację do brudnej gry hakowej. W ten sposób zniechęcił wiele osób do lustracji.

O innych niespełnionych obietnicach PiS czytaj tu.

Lewica i Demokraci

Brak jedności

Ważnym składnikiem LiD jest Partia Demokratyczna. Do tej partii należą liberałowie Marek Belka i Jerzy Hausner, zwolennicy podatku liniowego. Kandydatką Demokratów na prezydenta była Henryka Bochniarz, przewodnicząca związku pracodawców Lewiatan. W kwestiach gospodarczych Partia Demokratyczna jest więc wyraźnie prawicowa.

Ale w skład LiD wchodzi też Unia Pracy, partia wyraziście lewicowa, która nawiązuje do ruchu socjalistycznego, a w liberalizmie gospodarczym widzi przede wszystkim zagrożenie dla praw pracowników.

Przywódcy Partii Demokratycznej ostro krytykują główny składnik LiD, jakim jest SLD. Na przykład wiceprzewodniczący Demokratów Marcin Święcicki pisze w portalu demokraci.pl:

Przygotowanie wspólnego programu trzech partii lewicowych i Partii Demokratycznej [...] stanowi poważne wyzwanie. [...] SLD dopatruje się przyczyn porażki nie w głębokim kryzysie swego wizerunku publicznego, ciągu afer, rozbiciu wewnętrznym, wrażeniu przyzwolenia na łapówkarstwo i kolesiostwo, ale w łagodnej próbie naprawy finansów publicznych, zwanej planem Hausnera, który SLD przyjęła ze zgrzytaniem zębów, ale i tak nie zdołała już przeprowadzić.
(artykuł "LiD - czy istnieje wspólny mianownik", bez daty, całość tu).

Jan Lityński, przewodniczący rady politycznej Demokratów, pisze na tymże portalu:

[...] konstytucja SLD to zawoalowana rehabilitacja PRL-u i narzuconego Polsce systemu. I tego nie można zaakceptować. [...] SLD-owski tekst jest pełen pompatycznego pustosłowia. [...] Przypomina to nieco formułę "porozumienia i walki" zaproponowanej w kolejnym etapie stanu wojennego. Lecz jeszcze bardziej nasuwają się skojarzenia z językiem PIS-u.
(artykuł "Konstytucja SLD - było strasznie jest śmiesznie", też bez daty, całość tu).

PZPR z dodatkiem Solidarności, pod wodzą Kwaśniewskiego

LiD ma wśród swoich przywódców kilku czołowych działaczy Solidarności z lat osiemdziesiątych. Ale ma też wielu aparatczyków dawnej PZPR. Wielu ludzi uważa taki stan rzeczy za dobry: współpraca dawnych solidarnościowców i dawnych PZPRowców wygląda na jakąś piękną zgodę narodową. Ale gdy spojrzymy z bliska, sprawy wyglądają inaczej.

PZPR doszła do władzy po trupach tysięcy Polaków, dzięki dominacji Związku Radzieckiego i dzięki represjom stalinowskim. Aparatczycy PZPR, to ludzie, którzy w czasach PRL zamiast uczciwej pracy wybrali karierę w tej organizacji i tym samym służyli nieprawowitej władzy, a nie Polsce. Żyli w zakłamaniu - bo bez tego nie można było robić kariery partyjnej.

Dziś główną gwiazdą LiD jest jeden z nich, Aleksander Kwaśniewski.

Kwaśniewski porzucił studia na Uniwersytecie Gdańskim na krótko przed końcowymi egzaminami. Dzięki temu mógł trochę szybciej rozpocząć karierę w PZPR, ale za to nie uzyskał ani magisterium, ani nawet absolutorium. A w biurokratycznym systemie PRL dyplom liczył się często bardziej niż rzeczywiste umiejętności. Nieukończenie studiów oznaczało odcięcie Kwaśniewskiego od możliwości normalnej pracy zgodnej z jego uzdolnieniami. Tym sposobem z własnego wyboru Kwaśniewski stał się nie tylko aparatczykiem, ale też niewolnikiem partii.

W pierwszych latach wolnej Polski Kwaśniewski systematycznie kłamał na temat swoich studiów. W oficjalnych dokumentach określał się od roku 1991 jako absolwent Uniwersytetu Gdańskiego (czyli przypisywał sobie absolutorium), a od roku 1993 tytułował się magistrem. W czasie wyborów prezydenckich w roku 1995 wielokrotnie podkreślał, że ma tytuł magistra. Doprowadziło to do słynnego wyroku, w którym Sąd Najwyższy jednogłośnie stwierdził, że Kwaśniewski bezprawnie przypisał sobie wyższe wykształcenie (ale to stwierdzenie nie doprowadziło do unieważnienia wyborów).

W roku 1993 w swym oświadczeniu majątkowym Kwaśniewski zataił, że wraz z żoną jest akcjonariuszem towarzystwa ubezpieczeniowego Polisa. Udziałowcami Polisy byli politycy i organizacje związani z PZPR, była to więc typowa spółka postkomunistyczna. Polisa służyła między innymi do nielegalnego przejmowania pieniędzy państwowych.

W roku 2005, jako prezydent, Kwaśniewski ułaskawił bez słusznego powodu, pomijając normalne procedury, polityka SLD Zbigniewa Sobotkę. Sobotka był skazany na 3,5 roku bezwzględnego więzienia za tzw. aferę starachowicką, czyli za przekazywanie tajnych informacji o działaniach policji przestępcom powiązanym z politykami. To, w co uwikłany był Sobotka, powszechnie określa się jako powiązania mafijne.

Odchodząc z urzędu prezydenta, Kwaśniewski uzyskał od kancelarii prezydenta (czyli od samego siebie) najem państwowego lokalu w centrum Warszawy za mniej niż jedną dziesiątą ceny rynkowej (zobacz tu).

Czy to wszystko znaczy, że o Kwaśniewskim nie można powiedzieć dobrego słowa? Wręcz przeciwnie: Kwaśniewski był w PRL aparatczykiem o błyskotliwej karierze, a w wolnej Polsce przez 10 lat popularnym prezydentem. Takich sukcesów nie może uzyskać człowiek z samymi wadami. Kwaśniewski ma wiele zalet, między innymi jest inteligentny i politycznie bardzo zręczny, umie świetnie negocjować, umie zmieniać poglądy stosownie do oczekiwań otoczenia.

Takiego właśnie przywódcę - utalentowane i zręczne zero moralne - wybrał sobie LiD.

Co z tego wynika

LiD byłby zapewne w stanie zarządzać Polską lepiej niż dziś rządzi PiS, chociażby dlatego, że nie ma tam braci Kaczyńskich, z ich patologiczną żądzą władzy i wymaganiem posłuszeństwa od wszystkich wokół.

Ale na tym kończą się zalety tego ugrupowania. Polska potrzebuje reform gospodarczych, a trudno sobie wyobrazić, że odważne reformy prowadzić będzie ugrupowanie, które stanowi zlepek antyliberalnej lewicy i Partii Demokratycznej o liberalnych poglądach na gospodarkę. Trudno będzie o skuteczną politykę antykorupcyjną pod wodzą Aleksandra Kwaśniewskiego, człowieka zamieszanego w wiele działań nieuczciwych.

Trudno wyobrazić sobie jakiekolwiek spójne działania ze strony ugrupowania, w skład którego wchodzą postkomunistyczny SLD oraz powstała na korzeniach solidarnościowych Partia Demokratyczna, która wobec SLD używa określeń takich, jak "ciąg afer", "stan wojenny" czy "język PiS-u".

O Platformie Obywatelskiej

Problemy ze skutecznością i z wyrazistością

O wadach i błędach Platformy Obywatelskiej, rzeczywistych czy pozornych, mówi się ciągle. Z rzeczywistych błędów najpoważniejsze chyba, to kiepskie promowanie liberalizmu gospodarczego w poprzedniej kampanii wyborczej oraz, do niedawna, dziwnie łagodny stosunek do braci Kaczyńskich.

Słabe promowanie liberalizmu: Platforma Obywatelska miała trudności z kampanią wyborczą w roku 2005 przede wszystkim ze względu na swój liberalny program gospodarczy.

Taki program daje bowiem bezpośrednie i oczywiste korzyści przede wszystkim przedsiębiorcom i ludziom szczególnie zamożnym, których jest stosunkowo niewielu. Korzyści dla zwykłych, niebogatych pracowników (czyli dla większości wyborców) też są: liberalne reformy wywołują napływ kapitału i rozwój przedsiębiorczości, a przedsiębiorcy potrzebują coraz więcej pracowników. Skutkiem tego spada bezrobocie, rosną pensje i poprawiają się warunki pracy. Ale są to korzyści pośrednie, które przychodzą z opóźnieniem. Dla wielu wyborców są one niezrozumiałe. Trudno jest przekonać do nich ludzi i przezwyciężyć strach przed liberalizmem w kraju, w którym pokutuje jeszcze przywiązanie do socjalistycznej zasady "czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy".

Platforma temu trudnemu zadaniu nie sprostała: nie odpowiedziała na spoty wyborcze ze spadającym misiem, nie wyjaśniła, dlaczego Polska liberalna z podatkiem liniowym będzie lepsza, niż Polska socjalistyczna zwana przez PiS "Polską solidarną".

Słaba walka z Kaczyńskimi: W czasie kampanii wyborczej w roku 2005 Platforma nie umiała skutecznie zaatakować braci Kaczyńskich. Potem, pod rządami PiS, walczyła z wieloma szkodliwymi pomysłami Kaczyńskich, ale nie ze wszystkimi. Na przykład raport Macierewicza, który spowodował paraliż polskiego wywiadu wojskowego, spotkał się z ostrą odpowiedzią Platformy, znaną jako raport Biernackiego. Ale PO nie sprzeciwiła się powołaniu CBA, co oznacza, że nie rozumiała wówczas, iż ta instytucja była pomyślana przez Kaczyńskich jako broń do brudnej walki politycznej.

Platforma zmarnowała jedną szczególnie dobrą okazję do ataku na PiS: przed drugą turą wyborów prezydenckich Jacek Kurski, eksponowany współpracownik Lecha Kaczyńskiego, opowiedział o podejrzeniach, że Józef Tusk, dziadek Donalda, ochotniczo służył w Wehrmachcie. Prawda jest taka, że Józef Tusk był najpierw więziony w niemieckim obozie koncentracyjnym, następnie przez dwa miesiące był żołnierzem Wehrmachtu, po czym zdezerterował i wstąpił do polskiej armii; nie ma żadnych podstaw, by sądzić, że ten znany z patriotyzmu Polak był w Wehrmachcie ochotnikiem (więcej tu).

Wielu Polaków w czasie ostatniej wojny zostało wcielonych do armii niemieckiej. Jest to powszechnie uznawane za wielkie cierpienie i upokorzenie wymierzone tym osobom, a nie za akt zdrady z ich strony. Przedstawiając wcielenie do Wehrmachtu jako coś haniebnego, sztab Kaczyńskiego obraził tych licznych Polaków, których to nieszczęście dotknęło. Platforma mogła tę obrazę wykorzystać by zadać potężny cios Kaczyńskiemu.

Aby zrozumieć, jak wielką okazję przegapił sztab Donalda Tuska, warto przypomnieć debatę przed amerykańskimi wyborami prezydenckimi w roku 2004: wówczas kandydat John Kerry publicznie wspomniał o homoseksualizmie Mary Cheney, córki wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych. Kerry nie wyjawił żadnej tajemnicy (homoseksualizm Mary Cheney jest od dawna znany), a więc w zasadzie nie zrobił nic złego. Ale rodzina Cheney zareagowała z odpowiednio wyreżyserowanym oburzeniem i skutecznie przedstawiła wypowiedź Kerry'ego jako obrzydliwy atak na życie prywatne. Sprawa stała się decydującym ciosem, który pogrążył Kerry'ego i poprowadził George'a Busha do zwycięstwa (o tej sprawie więcej tu).

Platforma Obywatelska dostała z kilkutygodniowym wyprzedzeniem przeciek o planowanej wypowiedzi Kurskiego (autor może zaświadczyć o tym z całą pewnością). Platforma mogła więc sprawdzić fakty zawczasu i przygotować druzgocącą odpowiedź: pokazać, jak Kurski kłamie przedstawiając służbę Józefa Tuska w Wehrmachcie jako ochotniczą, jak Lech Kaczyński nie rozumie wojennych losów Polaków i cynicznie wykorzystuje cudze cierpienie. Platforma miała w ręku broń, by zniszczyć Lecha Kaczyńskiego tak, jak George Bush i rodzina Cheney zniszczyli Kerry'ego. Ale go nie zniszczyła.

Jak ocenić błędy Platformy?

Jak surowo należy oceniać błędy Platformy? Żeby to zrozumieć, porównajmy działania PO z przebiegiem kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych w roku 2004.

Jak wspomnieliśmy, George Bush wygrał owe wybory między innymi dlatego, że jego sztab po mistrzowsku wykorzystał niefortunną wypowiedź Kerry'ego. Ale do zwycięstwa przyczyniły się też inne działania: ludzie Busha utworzyli Swift Boat Veterans for Truth, grupę mającą na celu podważanie dokonań Kerry'ego w czasie wojny w Wietnamie (Kerry dowodził tam łodzią patrolową, był kilkakrotnie ranny i został odznaczony). Ten element kampanii był podwójnie niemoralny: opierał się na przeinaczaniu faktów i był fałszywie przedstawiany jako oddolna inicjatywa niezależna od ludzi Busha.

Podobnie jak Tusk nie umiał skutecznie odwrócić przeciw Kaczyńskiemu afery ze swoim dziadkiem, Kerry nie umiał obrócić przeciw Bushowi kampanii oszczerstw, którą ten rozpętał. W sumie te oszczerstwa, mimo swej moralnej ohydy, raczej Bushowi pomogły.

Tak więc wybory prezydenckie wygrał kandydat na tyle sprytny, aby skutecznie oczernić przeciwnika. A przegrał ten, który dał się oczernić, a do tego pozwolił obrócić przeciw sobie stosunkowo niewinną wypowiedź naruszającą czyjeś życie prywatne. Przy takim porównaniu Platforma Obywatelska i Donald Tusk wcale nie wypadają źle.

Jeśli porównamy Tuska do Kerry'ego, to błędy obu kandydatów są w jakimś sensie podobne: obaj stali się ofiarą oszczerstw, obaj nie umieli obrócić tych oszczerstw przeciw ich autorom.

Dodajmy inne podobieństwo: John Kerry i jego Partia Demokratyczna początkowo poparli wojnę w Iraku, gdyż chcieli sprawić wrażenie, że w tej sprawie naród amerykański popiera swego prezydenta ponad podziałami (nie było wtedy jeszcze jasne, że wojna okaże się niezwykle trudna i że administracja Busha będzie ją prowadzić nieumiejętnie). To początkowe poparcie zmniejszyło wiarygodność Kerry'ego gdy później, w kampanii prezydenckiej, krytykował on wojnę.

Ta sprawa przypomina poparcie PO dla utworzenia CBA. Tu także poparcie wynikało z chęci pokazania, że w priorytetowej dla wielu Polaków sprawie walki z korupcją istnieje poparcie ponad podziałami dla prezydenta i rządu. A dziś to pochopne poparcie zmniejsza wiarygodność PO.

Jeśli porównamy Platformę do Busha zamiast do Kerry'ego, to Platforma też nie ma powodu, by się wstydzić. To prawda, że prezydent Bush i jego sztab prowadzą grę polityczną w sposób wybitny (chociaż nie zawsze uczciwy), a Platformie do tego daleko. Ale co z tego? Bush wykorzystał swe talenty polityczne do tego, by uzyskać poparcie społeczne dla wojny, której nie umie wygrać i która zresztą, dwa lata później, doprowadziła jego partię do klęski wyborczej. Błędy Platformy są niczym w porównaniu do takich szkód politycznych.

O zaletach Platformy

Ale Platforma Obywatelska ma również zalety. Pierwszą z nich jest rozsądny program. Platforma proponuje więcej liberalizmu gospodarczego i niższe podatki. Tego rodzaju reformy rozbudziły już gospodarki wielu krajów.

PO silnie dąży do wprowadzenia w wyborach do Sejmu jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW), czyli systemu, w którym każdy okręg wybiera tylko jednego posła, tego, który uzyskał tam większość głosów.

Wprowadzenie JOW w miejsce istniejącego systemu proporcjonalnego mogłoby bardzo pomóc w oczyszczeniu polskiego życia politycznego, przede wszystkim dlatego, że przy tym systemie koalicje tworzy się przed wyborami, na oczach wyborców. Koalicje te są siłą rzeczy trwałe: gdy dany poseł uzyska większość i zostanie wybrany dzięki poparciu takich czy innych sił politycznych, przez całą kadencję nie ma sposobu, by mu to poparcie odebrać. Jest to znacznie lepsze od systemu proporcjonalnego, w którym różne małe partie są obecne w Sejmie i handlują swym poparciem dla rządu. A handel ten odbywa się bez kontroli ze strony wyborców, czasem nawet w pokoju hotelowym Renaty Beger. I może trwać bez przerwy, gdyż raz udzielone poparcie można w każdej chwili wycofać.

Platforma Obywatelska ma w swych szeregach wielu ludzi, którzy mają dostateczne kompetencje i przymioty moralne, by rządzić Polską. Wśród najważniejszych osób w Platformie nie ma byłych aparatczyków PZPR. Są za to osoby takie, jak Julia Pitera, specjalistka od kwestii korupcji, która walnie przyczyniła się do oczyszczenia Platformy i życia politycznego w ogóle z tzw. układu warszawskiego. Jest Hanna Gronkiewicz-Waltz, specjalistka od prawa bankowego, była prezes NBP. Jest Marek Biernacki, działacz podziemnej Solidarności i dobry prawnik, który systematycznie i skutecznie recenzuje działania PiS dotyczące policji czy służb specjalnych. Jest Bogdan Zdrojewski, poprzednio przez 11 lat ceniony i skuteczny prezydent Wrocławia.

Kompetentnych i uczciwych ludzi, którzy po prostu nadają się do rządzenia Polską, jest w Platformie wielu.

Podsumowanie

Z powyższego przeglądu wyłania się bardzo jasna hierarchia ugrupowań politycznych. Na samym dole jest Prawo i Sprawiedliwość, partia niezdolna do realizacji jakiegokolwiek programu, za to zdolna do niszczenia tego, co już mamy.

Wyżej stoi LiD. LiD jest wewnętrznie skłócony na tyle silnie, ma w swoich szeregach tak wielu ludzi o niskich standardach moralnych, że nie nadaje się do realizacji żadnego śmiałego programu naprawy Polski. Ale LiD zapewne mógłby przynajmniej poprawnie zarządzać.

Powyżej LiD stoi Platforma Obywatelska, która ma ciekawy program reform i ludzi zdolnych do dobrego rządzenia. Wewnątrz partii nie ma sporów tak ostrych, jak te istniejące w LiD, jest dość zgody, aby realizacja śmiałego programu była możliwa.

Platforma Obywatelska robi poważne błędy. Ale gdy się te błędy przeanalizuje, to okazują się one w sumie podobne do tych, które robią najważniejsi politycy amerykańscy.

Jeśli Platforma Obywatelska wygra wybory, to czy będzie rządzić dobrze? Czy rzeczywiście uda jej się zrealizować swój program i czy ten program przyniesie Polsce wiele dobrego? To wszystko oczywiście nie jest pewne, ale przynajmniej jest duża nadzieja, ze tak będzie. W przypadku dwóch pozostałych partii takiej nadziei brak.

Dobrze by było, gdybyśmy mieli w Polsce wybór między dwoma (albo i więcej) różnymi programami politycznymi, proponowanymi przez ugrupowania zdolne do ich realizacji. Takiego wyboru na razie nie ma. Tego można żałować, ale można się też cieszyć, że mamy chociaż jeden sensowny program i chociaż jedną partię polityczną wartą poparcia.

Idą wybory, Twój głos się liczy. Głosuj mądrze, a ten tekst przekaż dalej.

W ten sposób zrobisz coś dla Polski.

Tematy poruszone w tekście (kliknij, a wrócisz do danego tematu):

Kontakt do autora: mm@skubi.net

Czy chcesz, aby ten blog się rozwijał? Jeśli tak, to proszę Cię o pomoc: poinformuj o nim znajomych. Możesz wspomnieć o całym blogu albo o konkretnym artykule. Blog nazywa się skubi.net — to się da zapamiętać.

Kolejne teksty: Aby dostawać powiadomienia o nowych tekstach, możesz

  • wysłać maila (nawet pustego) do notify@skubi.net (Twój adres pozostanie wyłącznie do wiadomości redaktora serwisu, wyłącznie w celu powiadamiania o nowych tekstach)
  • albo, jeśli wolisz, używać RSS RSS lub Twittera .

Przedruki tego tekstu: Zapraszam do robienia przedruków, zarówno na papierze jak w internecie, jest jednak następujący obowiązek: przedruk powinien zawierać tekst Przedruk artykułu opublikowanego w serwisie wiadomosci24.pl pod tytułem "Nie głosuj na program, głosuj na ludzi".

Ponadto proszę, aby w przedruku widniało nazwisko autora i proszę o informację o przedruku (mailem albo na forum).

FORUM

Dodaj komentarz      Cały wątek i zaawansowane funkcje forum      Inne wątki 

Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by skubi September 02, 2007, 09:24:31 PM

Powrót do strony głównej forum: http://www.skubi.net/forum/index.php?board=1.0
Powrót do artykułu o partiach politycznych: http://www.skubi.net/partie.html

obiektywna opinia skubiego by Łukasz September 09, 2007, 11:52:14 AM

dziękuję za obiektywne spojrzenie, tego dziś w mediach brakuje. Niestety żadna partia nie spełnia w 100% oczekiwań polaków. W Polsce od lat wybory kojarzą się z wyborem mniejszego zła a nie lepszego dobra. Zobaczymy!

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by morski September 09, 2007, 08:40:36 PM

Miło mi, że ktoś jest podobnego zdania co i ja!
Dziwię się i tak, że PISiorom tak długo udało się pływać w dziurawej łódce.
Nie mam jednak złudzeń, że szybko doczekamy się obiektywnego, niekoniunkturalnego społeczeństwa, któremu mechanizmy ekonomiczne nie będą obce. Na razie nawet w kwestii wypełnienia rocznego PITu nie bardzo radzimy sobie sami...
Mam takie spostrzeżenie, że Polak sam chce mieć lepiej, ale jeszcze bardziej chce, żeby inni mieli gorzej...
Nikt mnie nie musi przekonywać, że tylko taka partia polityczna, która myśli o przyszłości ekonomicznej wszystkich Polaków warta jest poparcia.
A co do działań Braci to tak mi się nasunęło skojarzenie z Antymidasem...
Midas, co dotknął zamieniało się w złoto, a Antymidas co dotknie w g.... się zamienia...
 Wink

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by gshegosh September 10, 2007, 09:50:09 AM

Na pewno nie jest to obiektywne opracowanie. Nie jestem "pisiorem", ani "lewakiem", sam głosowałem na PO, ale tak bezkrytyczny wobec tej partii nie jestem.

Prawda jest taka, że żadna z obecnych na polskiej scenie politycznej partii nie gwarantuje dobrego rządzenia przez całą następną kadencję. Zwłaszcza, że żadna nie będzie w stanie rządzić sama, a do zgody i współpracy liderzy partii są niezdolni.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by Stefan-50 September 10, 2007, 11:48:00 AM

W PO przeszkadzają mi dziwne umizgi do PiS, w związku z tym nie mam pewności że koalicja POPiS nie powstane. Chciałbym mieć pewność że te zmarnowane 2 lata zostaną rozliczone. Osobnym problemem jest dla mnie Jan Rokita ze swoimi poglądami bardzo zbliżony do PiS. Jednocześnie żal mi potencjału intelektualnego UW, dziwię się że zdecydowali się na alians z SLD:-\

Miałes hamie złoty róg! by prezio September 10, 2007, 11:59:45 AM

"Na samym dole jest Prawo i Sprawiedliwość, partia niezdolna do realizacji jakiegokolwiek programu, za to zdolna do niszczenia tego, co już mamy."

Miałes  hamie  złoty róg!

Niestety  liczy sie  tylko PiS, a buraki sa tak zaslepione  swoja głupota że tego nie doceniaja!

Aby zrozumiec   nagonke na PiS  trzeba  zrozumiec że w  Polsce jest pełno  RUSOFOBÓW  i ludzi psychicznie wypaczonych przez    komunizm!

PiS  wygra i powinien wygrac kolejne wybory!

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by Jeremy September 10, 2007, 12:25:11 PM

Wydaje mi się, że zbyt łagodnie oceniłeś PO w swojej ocenie z jednego bardzo ważnego powodu. PO w trakcie dwuletniej kadencji PiS było jedną z najsilniejszych opozycji, jakie ten kraj kiedykolwiek miał. Zresztą to ta siła (przynajmniej w zakresie liczby mandatów) doprowadziła do tego, że PiS został zmuszony (bo inaczej nie da się określić sytuacji, w której Kaczyńscy dzielą się władzą z kimkolwiek) do szukania koalicjantów wszędzie gdzie popadnie.

Tylko co z tego, skoro zupełnie nie potrafili z tej siły skorzystać? PO okazało się partią niezdolną do podejmowania odważnych decyzji, a także beznadziejną w kwestiach debaty politycznej. To te słabości sprawiły, że nie byli w stanie być sensowną opozycją przez dwa lata rządów PiS. Przykład: stosunek do wspominanego przez Ciebie podatku liniowego, który zmieniał się jak w kalejdoskopie. W dodatku nie poczynili NIC, żeby przekonać Polaków dlaczego taka forma podatku wcale nie zrównuje podatków bogatych i biednych oraz że jest w ogóle korzystna. Jeżeli nie   więcej...

Do Jeremy by skubi September 10, 2007, 12:47:06 PM

Rozumiem co piszez o Platformie i Twoja analiza tylko trochę się różni od mojej. Ale jeśli wachasz się międzi PO a LiD, to nie zapominaj, że LiD, to jest dopiero szczyt beznadziejności. Ja bym na prawdę nie głosował na panów demokratów, którzy idą do wyborów razem SLD, a jednocześnie publicznie plują na SLD najsilniej, jak mogą (to jest opisane w artykule).

Pomyśl o różnych nonsensach/wadach Platformy, potem pomyśl o LiD i zobaczysz, że dla każdej wady Platformy znajdziesz znacznie gorszą wadę LiD. Platforma nie sprzeciwiła się powstaniu CBA? To prawda, ale SLD, to było ręczne sterowanie prokuraturą, może nie aż na równi z Ziobrą, ale też niezłe. Platforma nie sprzeciwiła się prawidłowo złej lustracji? To prawda, ale w LiD siedzą właśnie ci aparatczycy PZPR, przy udziale których Polska była PRLem, z winy których lustracja w ogóle jest potrzebna. I tak dalej.

Fatalna działalność PiS powoduje, że zapominamy o poprzedniej fatalnej działalności SLD. Nie zapominajmy. Platforma, to najlepsze,    więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by Eonir September 10, 2007, 12:58:04 PM

Wielu naiwnych chce głosować na PiS, bo on "odchwaszczy to pole". Czym to zrobi? Już pokazał, że nie ma kadr, a jeśli jakieś ma, to zaraz się okazuje, że to jakaś marionetka Układu.

Mnie odchwaszczanie nie interesuje, ja chcę tylko żyć w kraju nieskażonym tak socjalizmem, jak obecna Polska. Jeśli będę musiał, to wyjadę gdzieś, gdzie nie liczy się, czy się głosuje na lewicę, czy prawicę, bez obaw o to, że prezydent dostanie dyspepsji, a premier będzie znał hymn. Bez obaw o jakieś szalone rozdawnictwo, i o to, że jakiś skończony idiota zostanie szefem banku centralnego.

Odp: Do Jeremy by Jeremy September 10, 2007, 03:24:09 PM

Quote from: skubi on September 10, 2007, 12:47:06 PM
Fatalna działalność PiS powoduje, że zapominamy o poprzedniej fatalnej działalności SLD. Nie zapominajmy. Platforma, to najlepsze, co mamy, niezależnie od tego, że rzeczywiście ma wady.
Tylko na ile to "najlepsze" tak naprawdę jest tylko "nie wypróbowane"? Niestety smutna rzeczywistość jest taka, że platformersi nie mają na swoje konto nic, co ich bardzo dyskwalifikuje, ponieważ w ogóle mają niewiele.

Poza tym gigantycznym błędem całej polskiej klasy politycznej (poza populistami) jest przedziwnie rozumiana demokracja, na co już kiedyś Newsweek, czy też Polityka (nie pamiętam) zwróciła uwagę: "nam lud dał władzę nad tym krajem, więc teraz nie musimy odpowiadać przed nikim". I tu tak naprawdę leży przyczyna sukcesu takich partii jak Samoobrona i takich osób jak o. Tadeusz Rydzyk. Potrafili oni tym sfrustrowanym, zapomnian   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by demo September 10, 2007, 06:19:20 PM

Po przeczytaniu mam wrażenie, że tendencyjnie została przedstawiona ocena. Jednych się obnaża a drugim się nie wypomina grzechów przeszłych !!!!!!!!!! HuhHuhHuh?

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by skubi September 10, 2007, 07:53:56 PM

> Jednych się obnaża a drugim się nie wypomina grzechów przeszłych

Jeśli są jakieś poważniejsze grzeszki, które opuściłem, to zapraszam do ich przypomnienia.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by viking September 10, 2007, 09:47:48 PM

cieszy mnie, ze oprocz podobnych pogladow mamy jeszcze cos wspolnego: nie plujemy na przeciwnikow politycznych!
Pozdr

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by mika September 10, 2007, 11:07:18 PM

Zgadzam się. umizgi do PIS to bezsens. Od początku nie widziałam specjalnego podobieństwa programowego tych dwóch partii. PO wciąż traci na braku wyrazistości. a to pewnie z chęci przyciągnięcia elektoratu PIS. PIS natomiast ewoluuje bez przerwy programowo aby się przypodobać różnym grupom a szczególnie tym najliczniejszym najsłabszym materialnie i intelektualnie. JEDNYM SŁOWEM pis TO CHYTRY LIS. a PO jest zbyt jednoznaczna i konsekwentna aby z nim wygrać. nie zbudowano klasy średniej aby na nią było wystarczająco dużo głosów.Strach się bać co to będzie dalej Huh

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by radzik September 11, 2007, 12:22:37 PM

Zagłosuję na PIS - partia wyrazista, a ten cały LID z Kwaśniewskim na czele to żenada... PRL

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by czytelnik88 September 11, 2007, 02:48:36 PM

Co za subiektywna strona.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by ku6i September 11, 2007, 04:46:46 PM

Quote from: radzik on September 11, 2007, 12:22:37 PM
Zagłosuję na PIS - partia wyrazista, a ten cały LID z Kwaśniewskim na czele to żenada... PRL

No tak, a PiS to wogóle PRLowskich metod nie stosuje. A Kryże to przecież były Solidarnościowiec i wojownik o demokrację Grin
Proponuję na UPR zagłosować, ci dopiero są wyraziści! Pomysły typu wprowadzenie kary śmierci itd.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by Jeremy September 11, 2007, 08:10:20 PM

Quote from: ku6i on September 11, 2007, 04:46:46 PM
Proponuję na UPR zagłosować, ci dopiero są wyraziści! Pomysły typu wprowadzenie kary śmierci itd.
W razie gdyby jeszcze ktoś nie słyszał, imć Korwin startuje z listy LPR. Myślałem że się komuś literki poprzestawiały, ale jednak nie. Cheesy

Świetna analiza, świetna strona by Gambit September 12, 2007, 12:48:42 PM

Dwa lata temu głosowałem na PO. Teraz zagłosuje przeciwko PIS. Przezostatnie dwa lata PO pokazało, że nie jest partią, która mogłaby rządzić. Po pierwsze: wypuścili z rąk zwycięstwo. Dwa razy!! Nie potrafili sobie poradzić z negatywną kampanią PIS'u. Zdarza się. Teraz, to oni rozpętują negatywną kampanię. To znaczy, że przyjęli walkę na nie swoim terenie i to w sytuacji, gdy społeczeństwo jest zmęczone i ma dosyć, przynajmniej na jakiś czas, rzucania w siebie błotem. Dają szansę PiS'owi na stworzenie wizerunku spokojnej, zrównoważonej partii. PO nie ma konkretnej i konsekwentnej taktyki politycznej - albo są agresywni jak PIS, ale na to za późno, albo rzeczowi, jak przed wyborami - a to popsuli swoim późniejszym postępowaniem.

Mam inne pytanie - co sądzicie o PSL? To partia ludowa, ale jednocześnie trzeba przyznać,że jest najbardziej zrównoważona, rzeczowa i profesjonalna, o umiarkowanych poglądach. Słyszeliście Pawlaka przy debacie nad samorozwiązaniem? Jedyny, który błotem nie ciskał.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by kostek September 12, 2007, 04:26:06 PM

Dlaczego z takim trudem podejmuje decyzję o głosowaniu na PO? Jestem wykształciuchem, przeszedłem historię PRL i nowej Polski z pewnym sukcesem i tu i tu. PIS oczywiście skreślam. Jego wina to redukcja zasad demokracji do celów jednej partii. Robili to bez żadnej żenady i aż dziw że udawało im się to przez 2 lata. NIestety takie podejście do prawa i demokracji rozlało się po całej Polsce i na prowincji przybrało postac polowania na czarownice, czystek na masową skalę, rewolucyjnej wymiany kadr na wierne jedynie słusznej partii. Nie odrobimy tego przez następne 10 lat. Mam nadzieję że większość posłów czy działaczy PIS ma dzisiaj kaca spoglądając w lustro.
LID - jest ciekawym projektem "ponad podziałami" - chyba jednak dzięki Kwaśniewskiemu, który od czasu swojej pierwszej prezydentury dążył do zbudowanie takiego tworu. Nie przesadzałbym z oceną Kwaśniewskiego - kto jest bez wad, a zasług nikt mu nie odbierze.
Ma i miał  jednak Kwaśniewski złe publicity, żadne istotne medium go nie poprze. Ponadto tw   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by Problemem jest mentalność September 12, 2007, 05:06:21 PM

Główny problem przy wyborze to wspomniany sentyment za państwem opiekuńczym.
Wielu Polaków boi się zawodowej samodzielności a Kaczyńscy jako jedyni obiecują, że dadzą za darmo.
Bo Polska solidarna oznacza, że zabierzemy bogatym i damy biednym. Jeśli chodzi o podatek liniowy,
to większość krajów ościennych już go wprowadziła i to ostatni moment, żeby zrobić to u nas.
W innym przypadku odpłyną inwestycje zagraniczne, bo zagraniczny inwestor kieruje się
wyłącznie zyskiem, czego wielu Polaków nie rozumie. Żeby samemu być bogatym, trzeba przyciągać
innych bogatych do swojego kraju i stwarzać warunki właśnie dla bogatych. Biedni nigdzie się nie
liczą, ani w Polsce ani za granicą. Niestety mogą oddać swój głos w wyborach i dalej wszystko psuć.
Amerykańska demokracja jest tak sprawna, bo partie polityczne nie są finansowane z budżetu, tylko
z prywatnych środków. Musisz najpierw dojść do czegoś zawodowo, by być później politykiem, albo być z
bogatej rodziny. Musisz sa   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by Olmeca September 12, 2007, 08:51:22 PM

Bardzo ładnie wyłozyłeś to, co trudno wychwycić obserwując polityczny słowotok ze strony wszystkich parti politycznych i ich przedstawicieli.

Ja do tej analizy dodałbym jeszcze dwie konkluzje:

Jasne stanowisko w kluczowych sprawach: tu zdecydowanie bryluje PIS, ale gdyby zastanowić sie dlaczego, to odpowiedź jest jasna i wskazuje na druga kwestię którą chciałbym poruszyć czyli kadry. Kadry PIS starają się nie nadużywac myślenia w swoich działaniach, bo przeciez lojalnośc jest najważniejsza. Lista działaczy PIS, którzy swojego zdania nie mają jest długa: Putra, Kuchciński, Karski, etc. Ale to jeszcze nie jest sedno problemu, bo Ci którzy swoje zdanie mają wyrządzaja więcej złego. Nie ma nic gorszego niż ideologia - Ci zideologizowani wyznawcy PIS-u mają na wszystko prostą receptę, a to jest niestety bardzo medialne, ale niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Można sie wyzłosliwiać nad Kaczyńskim, że nikt go nie przekona, że białe jest białe... Problem w tym, że poza białym i czar   więcej...

Żałosny tekst by Arek September 12, 2007, 10:58:56 PM

Tekst jest żenujący... Dla mnie oczywiste jest na kogo oddam głos: Prawo i Sprawiedliwość. Innej możliwości obecnie nie widzę.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by kuba September 13, 2007, 12:00:04 AM

rany julek, ten przegląd partii politycznych jest serio niezle naciągany... grzechy PO, których nie wymieniłeś? ależ proszę bardzo:

1/ Piskorski - apartamenty i zegarki Kwasa to pikuś przy jego handlu antykami

2/ płk Konstanty M i płk Brochwicz plus pani Jarucka - właśnie, co z nią? zapisała się w końcu do PO? tak czy siak, był to najbardziej chamski numer z kampanii wyborczych w wolnej Polsce. nigdy nie byłem największym fanem Cimoszewicza, ale takie działania dyskredytują dla mnie PO tak, jak Ziobro dyskredytuje PIS

3/ wesołe głosowania typu podwójne becikowe, podwójna ulga na dzieciaki... ja wiem, że to jest na złość PISowi, ale to tez takie psucie finansów publicznych, że głowa mała. nie pamiętam, by SLD takie numery wycinało.

last but not least - jeśli Tadek Mazowiecki mówi, że warto kogoś poprzeć, to każdy rozsądny człowiek na tego kogoś głosuje. z ciężkim sercem, ale jak zagłosuję na LiD. bo na D głosuję zawsze, a na L... cóż, to już nie SLD Łapińskiego i Ole   więcej...

8 wpisów przede mną . . by Edek z fabryki kredek September 13, 2007, 12:10:45 PM

...Jest w wśród nich jeden jedyny wpis, w którym padają słowa: burak, rusofil, cham. Z treści wpisu ewidentnie widać, że autor jest zwolennikiem PiS. To dość znamienne. PiS to formacja dla ludzi z brakiem spełnienia społecznego, rodzinnego, emocjonalnego i chyba także seksualnego. Jad sączy się z każdego słowa . . .

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by yourij September 14, 2007, 12:31:56 PM

Quote
nie zbudowano klasy średniej aby na nią było wystarczająco dużo głosów
klasa średnia jest - na wyspach i w Holandii - i tego co wiem z autopsji to albo nie chce z lenistwa głosować, albo z głupiej przekory, albo nie wie o tym, że może to zrobić w ambasadzie albo nie potrafi uzmysłowić sobie pojęcia mniejszego zła (o którym pisał skubi w nieoddaj.html)
Właśnie rozpocząłem mini-kampanię na holenderskim forum polonijnym bo powoli bierze mnie już szlag  Lips sealed - pierwsze wrażenia są dosyć smutne, wyjątkowo apolityczne i niezdecydowane środowisko (ale pluć potrafią i narzekać)

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by POmoc September 14, 2007, 02:41:55 PM

To jest to jak dotrzeć do ludzi których wszystko j...... a potem wszystko krytykują

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by technik September 15, 2007, 06:24:57 PM

widze, ze około 60% dyskusji jest na temat jakiś afer, nie uważam że to nie jest istotne, lecz że jest tego za dużo. Dzieje się trochę na tym forum jak w telewizji publicznej, więcej się gada o pierdołach typu jak Łyżwyński przeleciał tą laskę i w jakiej pozycji niż o tym co jest istotne w danych partiach. Ogólnie w necie zauważyłem wiele wypowiedzi zwolenników PiS, że on to zagłosuję na PiS bo są najlepsi i nie ma innej opcji. To już mój starszy brat lepiej argumentował że zagłosuje na Samoobronę ostatnio. PiS według mnie to zlepek ludzi którzy tak naprawdę nie potrafią rządzić ale szumu robią wokół siebie uuuaaa (ale i tak nie przebija Samoobrony i Dody). Co do PO to dla mnie jest to jedna z alternatyw, choć nie podoba mi się czasami ta ich "nieśmiałość" i to że krzyczą że są liberalni a tak naprawdę nie mówią że tylko troszkę liberalni są. Wszelkie socjalistyczne partie dla mnie krótkowzroczne stado, które wygrywa wybory bo powie że ludzie dostana coś za darmo (czyli na zasadzie promocji hipermarketu) tylk   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by Nocny September 17, 2007, 01:06:10 PM

Witam! Zgadzam sie z bardzo wieloma pogladami ale mam jedna uwage. Strasznie mnie denerwuje stwierdzenie tego typu"SLD jest spadkobierca PZPR" Ludzie! na calym swiecie sa partie lewicowe ktore nie sa spadkobiercami PZPR. Przestanmy mylic poglady i kierunki programowe z niechlubna historią. Odnosze wrazenie ze lewicy na siłę przypina sie tę czerwoną łatkę z obawy że jak wymrą byli czlonkowie PZPR to nie bedzie na kim wieszac psow. rownie dobrze mozna powiedziec ze kosciol jest spadkobiercą Inkwizycji. PS. Nie jestem sympatykiem lewicy, prawicy zresztą tez. Ale dla mnie liczą sie konkretne poglady i programy na teraz bo tu i teraz zyje. I mam serdecznie gdzies historie PZPRu. Pozdrawiam.  

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by mal September 18, 2007, 07:56:56 PM

Nie przekonuje mnie w żaden sposób stwierdzenie, że PD jest prawicowa. Może była w czasach, gdy decydowano o nieszczęsnej koalicji z AWS, co w konsekwencji doprowadziło do jej upadku (jeszcze jako UW).
Uważam, że JEDYNĄ przeciwwagą dla szaleństwa prawicowych rządów jest oddanie głosu na LiD. Tylko tutaj znajdują się doświadczeni politycy, nie obciążeni tajnymi układami z Kościołem Katolickim.
Prawicowa PO jako przeciwnik PiS? Wolne żarty! Pomiędzy tymi partiami trwa wymiana personalna, która kojarzy mi się z dyfuzją gazów, a brzydki zapach musimy potem wszyscy z trudem znosić przez kolejne lata.
Jeśli oddamy głosy na PO to co? Nasze dzieci przestaną być zmuszane do nauki religii? Podatek liniowy wyskoczy z kapelusza? Jaki? 18%? Dziękuję. Wolę progowy 19%, a zarządzając umiejętnie kosztami schodzę do realnego 15%. I taka jest arytmetyczna prawda.

Dlatego zachęcam - jako weteran "S", jako doświadczony, myślący i przewidujący człowiek - zagłosujmy na lewicę, a będzie inaczej. Będzie lep   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by hugo w. September 19, 2007, 12:30:13 AM

Nie widze w tej analizie UPR a z tych rozwazan wynika, ze to UPR powinno byc rekomendowane.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by Ektobus September 19, 2007, 12:50:22 PM

Brakuje UPR i jest tego pewnie wiele powodów. UPR nie ma dotacji państwowych na partie polityczne, ponieważ nigdy samodzielnie nie dostała się do sejmu (nie licząc 1 kadencji, gdzie nie było progu wyborczego), a co za tym idzie nie ma pieniędzy na poważną kampanię, bo bez pieniędzy żadna partia nie jest w stanie zaistnieć w polityce. Radykalizm niektórych poglądów, przesłania ich rozsądne pomysły. Ponadto te rozsądne pomysły gdyby zostały choćby w części zrealizowane, zachwiałyby Polskim systemem politycznym, więc są one nie na rękę większości politykom, a co za tym idzie UPR nie pojawia się w żadnych sondażach, które zazwyczaj są zamawiane przez ugrupowania polityczne. Sama osoba Korwina-Mikke jest tak kontrowersyjna, że z jednej strony politykom trudno jest obalić jego argumentacji, a z drugiej nagle wygłasza poglądy, które najlepiej pasowałyby do osoby pod stałym nadzorem psychiatry. A w obecnej sytuacji, po zblokowaniu się LPR i PR, partiami których program w dziedzinie gospodarki nie istnieje lub radykal   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by krzysiek September 21, 2007, 10:21:24 AM

na pewno nie poprę PO. Podpadli mi kompletnie pewnymi wpadkami, które zwłaszcza u kogoś kto przedstawia się jako przedstawiciel najinteligentniejszych razi bardziej niż np. w PiS.  Maja beznadziejna kampania wyborczą, tak w 2005 jak i teraz.
Nie mam powodu by sądzić, że ich program to nic innego jak kiełbasa wyborcza, tylko bardziej liberalna kiełbasa.
Są niestali w zapatrywaniach: miał być totalnie liniowy podatek , od tego zaczął się spór z PiS w 2005 a teraz się okazuje, że jednak nie musi to być tylko święte 15%. Sprawa dofinansowania partii z budżetu, obiecywali, że nie wezmą a wzięli. 
Totalny brak tolerancji dla osób o innych zapatrywaniach(jak choćby stosowanie haseł moher, kaczyzm).
Rzucanie obelg na konkurencję, że stosuje...obelgi.

Jeśli głosować na liberałów to już lepiej UPR czy też tą ich nową koalicja z LPR.

LiD jak dla mnie odpada całkowicie.

a jeśli nie UPR to..PiS. Dziwne wybierać między UPR a PiS, ale sorry ludzie. PO to dno...wiele z   więcej...

czy jekiekolwiek analizy maja sens? by erno September 21, 2007, 10:32:07 AM

Przd (i po) kazdymi wyborami wykonywane sa transfery. Jak np Zyta. Okazalo sie, ze tak samo jej po drodze z PO jak i z PiS. Miller tez cos sie ku Samoobronie sklania. PiS pare lat temu deklarowal, ze nie bedzie sie ukladal ze zlodziejami, a jak bylo to widzielismy. Z kolei PO powstala z popluczyn po skompromitowanym AWS. Ba! Nawet Korwin zamierza startowac z LPR! Wg mie nie ma miedzy nimi wszystkimi wiekszych roznic. Wszyscy mi sie nie podobaja i zadnego nie chce widziec w rzadzie czy parlamencie, a idac na wybory i oddajac niewazny glos, legitymizuje ich wladze przez to, ze podnosze frekwencje. Pozniej taki Lepper, czy Tusk (obrazalski) mogliby sie chwalic, ze przeciez tyle ludzi glosowalo, wiec sa upowaznieni do decydowania za nich. Ja na wybory nie pojde dopoki caly parlament nie zostanie odchudzony do ok 100 osob i nie zaczna kandydowac ludzie pokroju Skubiszewskiego.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by skubi September 21, 2007, 10:58:59 AM

> Ja na wybory nie pojde dopoki caly parlament nie zostanie odchudzony do ok 100 osob i nie zaczna kandydowac ludzie pokroju Skubiszewskiego.

Jeżeli ludzie jak Ty, którzy chcą odchudzić parlament, nie głosują, to parlament odchudzony nie zostanie.

Platforma proponuje odchudzenie do 230 posłów. Myślę, że oni mają rację bardziej niż Ty: Sejm robi dużo roboty, ustaw jest wiele, Sejm opiniuje masę rzeczy, w przyszłym Sejmie będą co najmniej 2 komisje śledcze. W sumie po prostu jest dość roboty na 230 posłów (ale nie na 460). Dlatego ja bardziej popieram stonowaną propozycję Platformy, niż Twoją radykalną. Utrzymywania 460 ludzi, spośród których wielu, to darmozjady pokroju Beger, zdecydowanie nie popieram.

W każdym razie: jeśli chcesz Sejm odchudzić, głosuj na Platformę, zamiast pisać, że zagłosujesz dopiero jak to odchudzenie jakimś magicznym cudem, bez Twojej pomocy, samo się zrobi.

A kandydatów masz, jakich masz. Wybierz najlepszego lub ewentualnie najmniej beznadzie   więcej...

Twoja opinia o Aleksandrze Kwasniewskim by sewa September 23, 2007, 08:17:04 PM

Czesc,

znalazlem ta strone poprzez Twoj wpis na stronie GW. Podobal mi sie Twoj plakat zachecajacy do pojscia na wybory oraz inicjatywa aby dokonac przegladu partii politycznych. Twoj gniew wydaje mi sie w pelni zrozumialy i solidaryzyje sie z nim.

Mniej zrozumiala wydaje mi sie natomiast Twoja krytyka Kwasniewskiego. Piszesz o nim jako o czlowieku bez zasad. Za kogo sie uwazasz aby w ten sposob podsumowywac zyciorys zlowieka, ktory przez ponad 10 lat sluzyl w najlepiej pojetym interesie tego kraju? Nie widziales Kwasniewskiego w Parlamencie Europejskim przed naszym przystapieniem do UE gdy mowil o celach i priorytetach Polski w Europie. Jego wystapienie dawalo poczucie dumy oraz dowod spojnosci i przejzystosci polskiej polityki zagranicznej. Dwa lata po zakonczeniu kadencji Kwasniewski wciaz jest aktywny w polityce min. pielegnujac relacje z Ukraina i wypelniajac straszliwa pustke jaka zapanowala w tym obszarze po przejeciu wladzy przez PiS. Dla mnie Kwasniewski pozostanie patriota w n   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by irga September 23, 2007, 10:21:24 PM

Uwazam, ze takie zachowanie Kwasniewskiego nie powinno miec miejsca. Jako osoba publiczna musi zachowywac sie nienaganie, ale z drugiej strony poziom politykow obecnie nam panujacych jest jeszcze gorszy niz Kwasniewski na rauszu. Bardziej wstydze sie belkotu prezydenta z reklamowka/galeria centrum/ i ani w zab angielskiego, jego bezczelnego, klamliwego i msciwego brata. Obecni rzadzacy skutecznie potrfili sklocic wszystkich ze wszystkimi, nie ma dla nich zadnych autorytetow chociaz sami nie reprezentuja nic. Wlasciwie to nie powinnismy sie dziwic w czasach gdy oni studiowali prawo to ten wydzial mogl skonczyc kazdy cwiercinteligent i ich do tej grupy zaliczam. Miernoty otaczaja sie miernotami.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by lolek September 24, 2007, 02:03:45 PM

Dla mnie były prezydent nie powinien już tak angazować sie bezpośrednio, chociaż dla LIDu moze wydawac sie lokomotywą. Dla mnie liderem jednak nie jest - rozmienia się na drobne.

Ja jednak coraz większą wagę przywiązuję do przywódczej osobowści, i są to Giertych, Kaczyński, Lepper i Miler.
Wcześniej wydawało mi się, ze z wyborem nie będę miał problemów, PO jawiła się mi jako rozchwiana, niezdolna do dzialania nawet w opozycji grupa konserwatywnych liberałów, więc pozostawał LiD skupaiający wielu ludzi ktorych szanuję i cenie od młodych jak Olejniczak, czy Napieralskik, do takich jak Borowski, ale przede wszystkim cała grupa Demokratow, w tym weteranow dawnej opozycji. Niech wchodzą do Sejmu, ale na nich nie liczę.
W ramach POPISu, PO zostanie wdeptana w ziemię jak samoobrona.

Ważne co bedzie pozniej za kolejne 4 lata.
Z wymienionej wczesniej czworki liderow Giertycha odrzucam jako endeka, be!.
Kaczynskiego odrzucam za wszystko totalnie, jak totalna ma byś jego władza   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by madzi September 26, 2007, 11:48:37 PM

Quote from: Ektobus on September 19, 2007, 12:50:22 PM
Sam osobiście myślałem że zagłosuję właśnie na UPR, do momentu kiedy okazało się, że startują razem LPR, partią o której nawet nie chcę mi się pisać.
Tak to UPR zyskała szansa pokazania się w mediach, pokazania większej ilości wyborcom co oznaczają prawdziwe poglądy liberalne, ale jednocześnie zbratała się z LPRem.


zanim podejmiesz decyzje o glosowaniu na kogos innego posluchaj wypowiedzi JKM i Popieli nt powodów i nastepstw tego 'polaczenia' - to nie musi oznaczać, że czarna wizja młodzieżowek wszechpolaków wypełznie na ulice, geje dostaną wreszcie pałami itp brednie Wierzejskiego czy innych mu podobnych wejdą w życie - ważne jest to, że PRAWICA to wolny rynek, koniec z socjalizmem i popieraniem nieudacznictwa i tępoty
zachęcam do posłuchania/ pooglądania materiałów przedwyborczych upr np na youtubie   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by Dahae September 28, 2007, 12:24:10 PM

Trochę mnie śmieszny ten artykuł - zakłada z góry że w Polsce są jedynie 3 siły polityczne i nic ponad to.
A ja to ujmę w ten sposób - 3 partie (PiS, PO, LiD) a to samo dno!! Pod wodzą którejkolwiek z nich nic sie w Polsce na lepsze nie zmieni! Najlepszym przykładem jest to, że wszystkim szaraczkom sie wydaje, że glosując na tych ludzi glosują na kogoś nowego - a to bzdura!! Dd 1989 roku to w większości te same osoby zmieniające barwy na potrzeby kariery politycznej (i jakoś od bez mała 18stu lat nic się prawie nie zmieniło w Polskiej rzeczywistości)...

LUDZIE NIE BĄDŹCIE GŁUPI - MYŚLCIE SAMODZIELNIE I PATRZCIE NA POLSKA POLITYKĘ WRESZCIE TRZEŹWYM WZROKIEM!!

Zerknijcie sobie na - http://www.upr.org.pl/main/index.php i poznajcie prawdziwą wolność gospodarcza i obywatelską!!

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by stefan-50 September 28, 2007, 05:20:18 PM

Zagłosuję na LiD. Dlaczego ? Bo to jedyna realnie liczaca się siła mogąca przeciwstawić się PiS. Moje krótkie omówienie partii politycznych.
PiS - demagogiczne hasła nie poparte zadnymi argumentami. Nie cofaja się przed kłamstwem i pomówieniem. Nie dotrzymują obietnic. Mają fobie na punkcie TW, komunistów, UE, ZSRR, rządu Olszewskiego itd. Wmawiają ludziom że jeśli tylko uzyskają pełnię władzy, załatwią wszystko za wszystkich. Lud pracujący (uczciwie) miast i wsi będzie żył dostatnio i bez trosk jeśli tylko wyeliminujemy komuchów, SB-ków, a najlepiej wszystkich którzy myślą inaczej. Ciekawe czy fizycznie ?
PO - liberalne podejście tej partii mi odpowiada. Niestety nie potrafią swoich przekonań bronić, nie tylko skutecznie, ale wcale. Dali się zagonić do kąta. Tusk siedział cicho kiedy Kaczyński mieszał z błotem osiągnięcia ostatnich 17 lat. Zapomnieli chyba od czego zaczynaliśmy w 89 roku, gdzie była Armia Czerwona, kto był naszym sasiadem na wschodzie, jaka była inflacja, ile zarabialiśmy w przelic   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by JURKO005 September 30, 2007, 11:46:41 AM

Zastanów się dlaczego Wałęsa odsunął Kaczyńskich,bo chcieli rozliczyć "komuchów",bo on sam już się z nimi dogadał.Sprzedał "Polskie"Gdy ja maszerowałem do armii w 1979 i tam spędziłem stan wojenny to co robił Miller i Kwaśniewski,tacy ludzie jak oni nie powinni nigdy zaistnieć na scenie politycznej."Solidarność" po dojściu do władzy powinna była w 1-szej kolejności rozliczyć komuchów i zabronić piastowania urzedów publicznych,niestety Wałęsa sprzedał wszystko.Gdy ja szlifowałem bruki polskich miast komuchy jak zaraza wślizgiwała się do urzędów,tworzyła partie i itp.Pamiętajmy by realizować program naprawy potrzeba CZASU i PIENIĘDZY i pamiętajmy ,że to co wiemy to wiemy tylko dzięki mediom,a to także ludzie i o ironio opłacani przez kogoś(właśnie-przez kogo?)Każdy z nas potrzebuje pieniędzy by żyć,bądźmy obiektywni,z pustego i Salomon nie naleje

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by UPR September 30, 2007, 01:51:08 PM

Platforma ma program liberalny? hahahhah a to dobre

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by stefan-50 October 01, 2007, 12:35:54 PM

do UPR - Podaj jakieś argumenty na dowód że Platforma nie ma liberalnego programu. Liberalizmem nie jest pogląd ze należy znieść przepisy ruchu drogowego jak powiedział J.K.M. a wtedy idioci się pozabijają a pozostaną rozsądni, albo że nalezy dać wszystkim prawo do noszenia broni i jej użycia jeśli poczują się zagrożeni. Po to płacę podatki by państwo zapewniło mi bezpieczeństwo i wprowadziło regulacje które pozwolą spokojnie żyć i pracować. Czasy pospolitego ruszenia bo Turczyn w granicach dość dawno minęły.

do JURKO005 - podczas gdy Ty służyłeś w armii ja strajkowałem na "Zofiówce" w Jastrzębiu nie po to żeby "rozliczać komuchów", ale po to aby każdy w Polsce miał takie same prawa i obowiązki, aby nie było lepszych i gorszych. Etykiety jakie są obecnie w uzyciu stosowano przed 1989 rokiem. Teraz to "komuch", "oligarcha", "wykształciuch", "ścierwojad" ..... wcześniej byli "imperialiści", "kułacy", "burżuje", "reakcjoniści", "syjoniści". Ja osobiście nie życzę sobie władzy która z góry określa kto    więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by egzi October 05, 2007, 01:26:01 AM

No coz jak dla mnie to i tak nic z tego nie wynika. Artykul fajny na poczatku ale przy opisie partii troszku zabrzmial jak krypto-reklama PO. W ogole nie doczytalem sie tam jakich kolwiek prawdziwych wad PO. Dziwne. Dodatkowo nie wszyscy w pelnie sie z tym opisem zgadzaja.

Nigdy nie chodzilem na wybory bo uwazalem ze to jedno wielkie bagno, w ktorym nie warto sie babrac. Dookola jest wiele sprzecznych informacji, wszyscy chca mi zrobic wode z mozgu a i tak na kazda kolejna wladze ludzie pluja. Koniec koncow i tak nie mozliwe jest okreslenie, ktora partia bedzie dobra ani przez to co mowia same partie ani przez media ani przez opinie innych ludzi.
Tak czy inaczej chyba jednak idziemy caly czas powoli ale do przodu (wbrew temu co niektorzy mowia). Leppera na prezydenta nie wybieraja wiec nie ma sensu zmieniac nastawienia.

Jezeli mialbym na kogokolwiek glosowac to sklaniam sie do LiD. Chyba jedyna partia, ktora nie pluje na reszte. Ale ja to sobie moge pogadac jak na polityce sie nie z   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by ok October 06, 2007, 04:01:36 PM

Myslę, że wybory wygra PiS. Jest to prawdopodobnie jedyna partia, której rządy dają szanse na realne zmiany w kraju. Po pierwsze - uruchomienie mechanizmów samooczyszczających państwo, mechanizmów antykorupcyjnych. Na tym polega walka z tzw. układem, Polska bowiem jest po Rosji wymieniana jako najbardziej skorumpowany kraj Europy.
Zabawne też, że to zasługą Kaczyńskich własnie jest zmarginalizowanie populistów. To Kaczyński wywalił na lewe sanki zarówno Giertycha, jak i Leppera (zresztą jestem przekonany, że miał taki zamiar od początku) - wysyłając ich do historii polityki polskiej, co nie udało się bezradnej, zatroskanej i przerażonej dotychczasowej polskiej demokracji parlamentarnej. Jestem również prrzekonany, że kwestią dwóch, trzech lat, jest skończenie z Rydzykiem ( a nie jego zmanipulowanym przez klechę elektoratem), którego obaj Kaczyńscy mają za głębokie zło i szkodliwość.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by egzi October 06, 2007, 04:50:19 PM

Quote from: ok on October 06, 2007, 04:01:36 PM
To Kaczyński wywalił na lewe sanki zarówno Giertycha, jak i Leppera

a ja zawsze myslalem ze to Kaczynski mianowal Leppera ministrem rolnictwa a Giertycha oswiaty

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by velandil October 09, 2007, 01:53:26 PM

Ja również uważam, że ocena nie jest zbyt obiektywna - widać wyraźne jaką partię popiera autor. Ale mimo wszystko tekst zawiera sporo prawdy. Ja glosowalem i bede glosowac na PO, ale jestem na nich wsciekly bo uwazam ze są wyjątkowo nieudolni w prowadzeniu kampanii - w poprzednich wyborach mieli gwarantowane zwycięstwo. Udało im się jednak przegrać i to z własnej winy. PiS jest naprawdę dobry w kreowaniu wizerunku i wygrywaniu politycznych starć o głosy, jednak na tym ich umiejętności się kończą. I proszę niech nikt nie obwinia PO za koalicję PiSu z LPR i Samoobroną. To PiS wygrał wybory i to ONI powinni się postarać o koalicję. Tymczasem każdy inteligentny człowiek zdaje sobie sprawę, że zaprponowali PO warunki nie do przyjęcia - gdyby PO się zgodziła, dobrowolnie przyjęłaby dyktat PiSiorów. A Kaczyńscy nie raz, nie dwa pokazali, że nie znoszą jakiegokolwiek sprzeciwu, wymagają od wszystkich bezwarunkowego posłuszeństwa, a każdy kto ośmieli im się sprzeciwić jest przez nich niszczony największym wisiłkiem. N   więcej...

Na kogo warto głosować? by Le Que October 09, 2007, 08:21:55 PM

Z pewnym zaciekawieniem przeczytałem artykuł oceniający obecnie najsilniejsze partie polityczne. Niestety poziom tekstu jest mierny. Nie wydaje mi się, żeby dobre dziennikarstwo polegało na politycznej agitacji pod przykrywką rzekomego rozsądku. Oczywiście nie kwestionuje końcowej rady to raczej sfera przekonań, a tam z buciorami się nie pcham. Ocena PiSu to wyciąg propagandowy z kampanii PO i LiD (to,że propaganda niewiele ma wspólnego z obiektywną oceną chyba wszyscy wiemy), oceny PO i LiD to raczej żart. LiD skłócony? Hm. Naturalnie doskonale pasuje do tezy o słuszności głosu na PO...ale czy to prawda? Warto by się nad tym zastanowić. Proponowałbym także przejzeć życiorysy głównych polityków LiD...a może (nie! to chyba szaleństwo!) odnieść się do historycznych analiz okresu PRL za nim poczniemy szafować robieniem kariery pod skrzydłami partii - dla w i e l u  wiodących polityków SLD to bardzo krzywdzące określenie wynikające z nieznajomości rzeczy. Co do PO ni słowa nie widzę na temat przeszłości wiodących   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by Unia Polityki Realnej October 10, 2007, 08:50:54 AM

Nie rozumiem dlaczego sie ciągle wałkuje miedzy LiD (przecież ci ludzie powinni zniknąć z tego świata ... czas na karierę był do 89roku), PiS i PO ... Czy ktoś słyszał o UPR? o ludziach którzy to co mówią popierają konkretami, co mają jakiś program,
którzy wiedzą czego chcą? dlaczego wy wszyscy głosujecie na jakieś pierdy które i tak niczego nie zmienią ?? ??

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by stefan-50 October 10, 2007, 06:46:43 PM

Gościu z Unii Polityki Realnej - nie pierdź na tym forum.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by psl October 13, 2007, 05:52:38 PM

Panie autorze - prosiłbym o jakieś pozory obiektywności. Bo mimo iż na PIS głosował nie będe - opracowanie takie jest nic nie warte, z uwagi na swój całkowicie stronniczy charakter.

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by domino28 October 14, 2007, 03:25:59 PM

W wielu sprawach mogę się zgodzić z autorem, ale nie w tej że ocenia LiD lepiej od Pisu.
Sam będe głosował prawdopodobnie na platformę bo jestem zwolennikiem politylki liberalnej ale stwierdzenie że LiD jest lepszy od PiS to już za dużo powiedziane. Ludzie z LiD mieli już swoją szansę i jej nie wykorzystali, a jego pozostałości takie jak np. Leszek Miler dalej robią wszystko żeby dostać się do koryta. Kwaśniewski też pokazuje na co go stać i łże w żywe oczy że jest chory na jakąś chorobę tropikalną...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by ciamej October 15, 2007, 06:32:42 PM

Quote
Ja glosowalem i bede glosowac na PO, ale jestem na nich wsciekly bo uwazam ze są wyjątkowo nieudolni w prowadzeniu kampanii
ja tak samo glosowalem na PO i bede glosowac i dokladnie tak samo nie podoba mi sie "slabosc ekspresji" tej partii ;p
jednak w przeciwienstwie do ciebie nie jestem "wsciekly", po prostu jest mi smutno ;] jak mozna byc wscieklym? wscieklym mozna byc jak ktos ci uposci cos ciezkiego na stope, ja biernie przyjmuje to co sie dzieje i zwyczajnie mi przykro ze PO nie jest tak dobra jak by mogla byc, ale nie jestem wsciekly na nich, bo na kogo konkretnie mialbym byc wsciekly? na Komorowskiego? na Tuska? na Schetyne? staraja sie jak moga, nie ma obecnie lepszych ludzi, sek w tym, ze PO to specyficzna partia, w ktorej jest wielu ludzi pokroju Rokity i to wprowadza zawirowania, jak dla mnie PO powinna stac sie calkowicie liberalna partia, o zapatrywaniach gospodarczych liberalnych-prawicowych, natomiast spolecznych (kwestia aborcji,    więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by paweł October 18, 2007, 09:10:15 AM

Moja radosna twórczość


Wiecie czemu po tym niewypale z Lepperem
CBA udało się cyknąć Sawicką
nie zażądali pokwitowania  Za pieniądze

 

Czemu Donald T. Powiedział że On nie będzie
Prywatyzował szpitali?
Bo myślał że Sawicka już to zrobiła

Co oni z tej posłanki Sawickiej zrobili
Jak można było ją tak cynicznie wykorzystać
A to zakochana otumaniona  kobieta
Jak można było ją tak cynicznie wykorzystać
Każdy z Nas zrobiłby przecież to samo
Członek PO


Szczyt roztargnienia?
Iść na operację do dr Mirosława G.
I zapomnieć portfela

Ta afera z posłanką Sawicką to
Przez CBA
(to nie Moja twórczość to Monika Olejnik)

szczyt głupoty?
Sprzedawać działkę CBA i uśmiechać się
Do kamery
(jeśli nie wiecie o czym piszę poszukajcie video z
wręczania, poznikały ,dajcie znać na forum)   

PO jako AWS +UW
Polską już rządzili
Códa to on   więcej...

Odp: Zapraszam do dyskusji o partiach politycznych by piotr October 18, 2007, 02:46:35 PM

buhaha - myslisz ze ktos to bedzie kopiowac, z takimi bledami ortograficznymi? Kup slownik dziecko :-)

Dodaj komentarz      Cały wątek i zaawansowane funkcje forum      Inne wątki