Show Posts
|
Pages: [1]
|
1
|
Kategoria ogólna / Wszystkie tematy / Odp: Zapraszam do dyskusji o sprawie Alicji Tysiąc
|
on: June 23, 2007, 11:39:04 AM
|
Trybunału nie interesują ani "prawa kościoła", ani nawet moralnośc jako taka. Nie zajmuje się tym, czy Alicja powinna czy nie powinna zachodzić w ciążę. Rozważa wyłącznie czy prowa osoby składającej skargę nie zostały naruszone w świetle obowiązującej ustawy.
Ponieważ, zgodnie z ustawą, Alicja T. miała prawo usunąć ciążę (zagrożenie zdrowia), to powinna mieć udostępnione sposoby wyegzekwowania tego prawa. A tego właśnie nie było. I to jest jedyny powód uznania jej skargi za zasadną oraz nakazania Polsce uzupełnienia przepisów ustawy o procedury egzekwowania tego prawa.
Dlatego wątpię, czy w kolejnym procesie wyrok będzie inny niż w pierwszym.
|
|
|
2
|
Kategoria ogólna / Wszystkie tematy / Odp: Zapraszam do dyskusji o sprawie Alicji Tysiąc
|
on: June 20, 2007, 09:29:22 AM
|
Z tego co wiem, aborcja jest wykonywana, gdy doszło do gwałtu, o którym w tym przypadku nie ma mowy.
Również w przypadku stwierdzenia ciężkiego uszkodzenia płodu oraz zagrożenia życia lub zdrowia matki. I ten ostatni przypadek uprawniał A.Tysiąc do dokonania aborcji.
Pytanie do Wadima: Jaki punkt polskiego prawa stanowi, że "za próbę samobójstwa (...) idzie się siedzieć"? Bo nic mi o tym nie wiadomo, ale, być może, jest to jakaś najnowsza zmiana w kodeksie, a ja, po prostu, nie jestem na bieżąco.
Co do meritum, obawiam się, że my, podatnicy (a nie mąż p.Tysiąc), po przegranej w drugiej instancji (a to jest raczej pewne) zapłacimy dużo więcej... O ogólnoeuropejskiej kompromitacji nie wspominając.
|
|
|
3
|
Kategoria ogólna / Wszystkie tematy / Odp: Zapraszam do dyskusji o zasadach głosowania w Unii Europejskiej
|
on: June 20, 2007, 07:44:30 AM
|
Jeżeli nasz pierwiastek jest taki dobry dla ponad dwudziestu państw, to ja się pytam, dlaczego one wszystkie nie rzucają się nam na szyję i wcale nie chcą nas popierać? Wprawdzie wczoraj w telewizyjnej trójce pani, Boże pożal się, minister spraw zagranicznych niedwuznacznie ujawniła, że te wszystkie państwa to się po prostu boją tych dużych, ale może nie koniecznie miała rację...
Być może : -. kwestia liczenia głosów jest w Unii, właściwie, drugorzędna, a naprawdę istotna jest umiejętność wcześniejszego dogadania się na ważny temat z jak największą liczbą innych państw; - swój światły pomysł Kaczki ujawniły za pięć dwunasta, bo wcześniej - i od zawsze na zawsze - co innego miały na głowie (lustracja!) i dlatego nikt rozsądny nie chce w tej chwili z nimi gadać, uważając, że klamka zapadła.
A, tak wogóle, co do dogadywaia się - w przypadku naszego rządu, to czarno to widzę...
Bardzo jestem ciekawa co będzie dalej. A nuż Kaczki - w rzeczy samej wielce niechętne Unii i właściwie jej się - głównie - obawiające, skorzystają z okazji i nas z tego całego ineteresu wypiszą? Jak myślicie, mogą coś takiego zrobić?
***************************** I, przy okazji, dwa słowa do Autora, nie zupełnie (a raczej - zupełnie nie) na temat.
Jestem pełna podziwu dla efektów Twej pracy, dla trafności spostrzeżen (raz się nie zgadzałam, w sprawie Alicji Tysiąc, ale tutaj dzieli nas - ogólnie - "światopogląd". Dzięki za Orzeczenie Trybunału. Nie twierdzę, że przebrnęłam przez całość, ale wnioski przeczytałam dokładnie).
Wogóle podziwiam ludzi, którym się chce, którzy robią coś dobrego i ważnego nie oglądając się na to czy i co z tego będą mieli. Zabrzmi to patetycznie, ale może właśnie dzięki takim osobom, "Jeszcze Polska nie zginęła..."?
Gratuluję wspaniale opracowanej strony, pozdrawiam i życzę (choć to - akurat - bardziej... sobie!) jak najwięcej ciekawych artykułów.
koloratura1
|
|
|
|