Nie lubię oszołomów - ani z lewa, ani z prawa.
Propaganda i kampania ma swoje prawa, ale z pomyślunkiem. No bo co zrobi PO, gdy (niechcący) wygra wybory (ale bez 231 miejcs w Sejmie), a już wszystkich innych poobraża ?
To samo co PiS ?
???Czy to trudne - myśleć na powyborach ?
Te teksty nie powinne zamykać drogi do ewentualnych kompromisów, ani też tak pejoratywnie traktować innych, by ci, w przyszłości pałali jedynie żądzą rewanżu !